Don Paolo Don Paolo
104
BLOG

Brat w brata

Don Paolo Don Paolo Polityka Obserwuj notkę 10

 

Jeszcze nie stanął przed sądem PRL-owski oprawca Polskich bohaterów narodowych "sędzia" Stefan M. a już jego przyrodni brat ma sprawę karną.

Ten co prawda nikogo na szafot nie wysłał ale za to pomówił o tzw. szmalcownictwo, polskiego patriotę, więźnia obozów koncetracyjnych, byłego Honorowego Konsula RP w Urugwaju, Pana Jana Kobylańskiego.

Opisywałem już raz w "Potwarcy przed sądem" a także na Pardonie oraz Frondzie, niepoważne zachowanie Adama Michnika w Sądzie po pierwszej rozprawie.

Tym razem Michnik zabłysnął dowcipem przed Sądem.

Wykombinował sobie mianowicie iż wolno mu bezkarnie pomawiać p. Kobylańskiego o szmalcownictwo, ponieważ ten nie lubi Żydów!

I tak właśnie argumentował przed Sądem!

Bo jest "antysemitą", bo na stronie USOPAŁ są zamieszczone nazwiska rodowe osób parających się polityką w Polsce a będących pochodzenia Żydowskiego!

Dowcipniś.

IPN umorzył śledztwo w sprawie przeciw p. Kobylańskiemu z braku dowodów ale Michnik wie lepiej!

"Jeśli wziąć udokumentowaną opinię Komisji ds. Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu (pion śledczy IPN) ws. Kobylańskiego, to nie ulega żadnej wątpliwości, że ów pan zadenuncjował (w czasie II wojny światowej) żydowską rodzinę, która trafiła w ręce gestapo."- twierdzi.

Szkoda jedynie że IPN nie potwierdza tych rewelacji.

To nie koniec "rewelacji" rodem z brukowca!

Wedle michnikowskiej logiki, nagrodą za denuncjacje było wysłanie p. Kobylańskiego do KL,  zaś stamtąd SS-mani "zaprzyjaźnieni" z więźniem którego nie udało się im "przefiltrować" przez komin, wysłali go wraz z najważniejszymi spośród swoich przedstawicieli poprzez tajną organizację "Odessa" do Ameryki Południowej!

Widzieliście takie cuda?

James Bond to mały Bodzio przy p. Kobylańskim zaś Ian Fleming to mały flaming przy Michniku!

To się nazywa "tfurcza" wyobraźnia!

Panie Michnik!
Wybaczy pan ale nie wszyscy którzy czytaja co Pan bazgroli w swojej gazecinie są idiotami.
Niektórzy myslą. Choć trochę...

Zważywszy na brak jakichkolwiek dowodów winy p. Kobylańskiego sprawa wydaje sie być z góry przegrana zaś wyrok skazujący - nieuchronny.

Cała nadzieja Michnika i reszty potwarców sądzonych w tej sprawie w tym że p. Jan jest człowiekiem wiekowym i może nie dożyć wydania wyroku skazującego, o co w przypadku polskiego sądownictwa nie tak trudno zważywszy na opieszałość sądów.

Na to bym jednak za bardzo nie liczył bo p. Kobylański lubi załatwiać swoje sprawy do końca.

Poczeka.


Link do relacji z rozprawy w GW

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7343505,Michnik__Antysemicki_jezyk_partii_Kobylanskiego_bliski.html

Don Paolo
O mnie Don Paolo

Jestem nietolerancyjnym, moherowym homofobem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka